Czy zamykając oczy i myśląc o wiejskiej chatce z pięknym, kolorowym ogrodem widzicie falującą na wietrze lawendę o nieziemsko pięknych, fioletowych kwiatach? Czy czujecie ten niepowtarzalny zapach kojarzący się z latem, ciepłem i beztroską? My zdecydowanie tak. Ta ponadczasowa roślina jest wiecznie zielonym, wieloletnim krzewem pochodzącym z basenu morza Śródziemnego. Wielu z nas kojarzy się z ciepłą Grecją czy klimatycznymi Włochami. Oczywiście prawidłowo, jednak w Polsce również cieszymy się jej pięknem każdego roku.

Zastosowanie lawendy

Ze względu na to, że jest wieloletnia cieszy nasze oko każdego lata. Ma właściwości lecznicze i dekoracyjne. W jej składzie znajdziemy nieocenione garbniki, kumaryny, antocyjany, kwasy organiczne czy sole mineralne. Niejeden z nas kupował olejki lawendowe w celu odstraszenia moli z szafy. Warto również ściąć lawendę tuż przed kwitnieniem i ususzyć. Dzięki temu będziemy mieli piękną ozdobę i aromat nie tylko latem. Jest stosowana w suchych bukietach co podnosi ich atrakcyjność. Sama jestem wielką fanką wszelkiego zastosowania jej w przemyśle perfumeryjnym i farmaceutycznym. Olejek lawendowy jest bogaty w substancje takie jak ocatn linalol, pinen oraz furfurol. Dzięki ich obecności, lawenda, może być wykorzystywana w leczeniu wielu schorzeń (między innymi infekcji ze strony układu oddechowego). Właściwości bakteriobójcze wspomagają leczenie nieżytu nosa, zapalenia gardła czy oskrzeli (dzięki zastosowaniu preparatu z lawenda jako inhalacji).

Lawenda jest też szeroko znana w aromaterapii. Koi nerwy, ułatwia zasypianie, pozwala się odprężyć i zrelaksować. Jeśli nie chcemy kupować kosmetyków z dodatkiem lawendy możemy zebrać kwiaty tej rośliny z naszego ogrodu, ususzyć i schowane do woreczka umieścić pod poduszką lub stosować podczas kąpieli wrzucając świeże lub zasuszone gałązki.

Stosowana jest również jako dodatek do potraw, szczególnie w kuchni hiszpańskiej, francuskiej i włoskiej. Pamiętajmy jednak, że jest to roślina bardzo aromatyczna, a co za tym idzie wystarczy zastosować niewielkie ilości, aby cieszyć się lawendowym aromatem naszych potraw. Często znajduje swoje miejsce wśród dodatków do pieczeni baraniej, duszonych mięs oraz zup rybnych. Pamiętajmy jednak, że tak jak każda roślina, nie wszyscy z nas mogą bez ograniczeń cieszyć się z jej właściwości. Dla własnego bezpieczeństwa przed zakupem produktów z olejkami z lawendy wczytajmy się w dołączone ulotki.

Lawenda - ciekawostki

Im krzew lawendy jest starszy, tym daje nam większe walory dekoracyjne. Jeśli jednak zależy nam wyłącznie na właściwościach leczniczych należy ścinać kwiaty roślin mających nie więcej niż cztery-pięć lat.

W XII wieku zakonnice stosowały lawendę w walce z pchłami i wszami. Już w 1709 roku lawenda była wykorzystywana do produkcji perfum. Znany wówczas Giovanni Maria Farina dodał mieszankę zapachu lawendowego do swoich perfum nazywając je dokładnie tak samo jak miasto, w którym dopiero co zamieszkał – Cologne. Jego perfumy uzyskały sławę po tym, jak czterech złodziei aresztowanych w czasach zarazy panującej wówczas w Marsylii tłumaczyło się tym, że przed śmiercią uchroniła ich lawenda. Perfumy nazywane od tamtej pory „octem czterech złodziei” sprzedawano jeszcze przez wieki.

Każda z 28 odmian lawendy wytwarza olejek o specyficznych właściwościach. Nazwę, wywodzącą się z łacińskiego słowa lavare, które oznacza ‘kąpać, myć’, nadali tej roślinie Rzymianie.  Dopiero później stała się ona bardzo popularna w przemyśle perfumeryjnym.